Myśli Matki Eleonory na czerwiec

1. Mam czerpać z Serca Chrystusa Pana miłość dla dusz, nienawiść [do] grzechu, ducha modlitwy i ofiary, wreszcie całkowite poddanie się woli Bożej.

2. Z miłości do ludzi ustanowiłeś, o Panie, Przenajświętszy Sakrament, użyłeś całej swej wszechmocy, by pod postacią okruszyny chleba pozostać z nami.

3. Starać się będę nadsłuchiwać, czego Bóg ode mnie zażąda, by nie tylko spełniać to, co nakazane, ale małymi ofiarkami dowieść swojej miłości.

4. Należąc do Króla ukoronowanego cierpieniem, umierającego za nas na krzyżu, musimy kochać Jego barwy i ochotnie postępować drogą nam wskazaną.

5. We wszystkim musimy widzieć wolę Bożą i chętnie przyjmować krzyżyki, pozostawiając troskę o przyszłość samemu Bogu.

6. Bóg [...] jak najlepsza matka zaradził wszystkiemu, jakaż należy Mu się od nas miłość, wdzięczność, z jaką ufnością tulić się powinniśmy do Jego boskiego Serca w każdej potrzebie i smutku.

7. Trzeba przy zbliżającej się uroczystości Zesłania Ducha Świętego prosić gorąco o pomnożenie miłości Bożej, wiary i ufności.

8. Milsze [jest] Bogu posłuszeństwo nad wszystko, wola Boża osładza najskuteczniej wszystkie przykrości.

9. Miej [...] nieograniczoną ufność w Bogu, a sobie nie dowierzaj - to najlepszy środek uzyskania łaski i błogosławieństwa Bożego.

10. We wszystkich uczynkach [powinnam] mieć intencję: z miłości do Boga.

11. Twój Boski Mistrz wziął w swe ręce dłuto cierpienia, by wyrzeźbić twą duszę i wznieść gmach pokory.

12. W krzyżu moc zbawienia - uświęcenie, bylebyśmy umiały cierpieć.

13. Każda myśl powinna zmierzać do Boga, każda praca powinna być uświęcona czystą intencją przypodobania się Bogu samemu i pamięcią: o obecności Boga.

14. [Powinnam] pamiętać, że mam naśladować Pana Jezusa Ukrzyżowanego [...] i pamiętać, że miarą miłości [jest] miara cierpienia.

15. Serdeczne życzenia, byś wsparta łaską Bożą mężnie wypełniała swoje obowiązki, zaufała Bogu całym sercem, u Niego szukała jedynie pociechy, światła, pomocy. We wszystkim, co cię spotyka, upatrywała wolę umiłowanego Pana i jako taką wesołym sercem [ją] spełniała, byś nigdy nie poddawała się zniechęceniu, smutkowi.

16. Trzeba [...] dopatrywać [się] we wszystkim, co nas spotyka, woli Bożej i poddawać się jej z miłością, całą ufność pokładając w Bogu.

17. Służmy Panu z weselem [por. Ps 102, 2], bez przewidywania tego, co jutro przyniesie, każdy dzień ma dość swojej nędzy, niczym naprzód trapić się nie trzeba; jak Bóg ześle krzyżyk, doda też łaski do jego zniesienia.

18. Wszędzie Bóg dobry krzyżyki na naszej drodze stawia, rzecz najważniejsza, byśmy umiały z nich korzystać, obracając jej na pożytek naszej duszy, znosząc spokojnie bez użalania się i zbytecznego zajęcia się sobą.

19. Postanawiam [...] znaleźć chwilę na modlitwę wewnętrzną, by zjednoczyć z upokorzeniami Pana Jezusa swoje małe przykrości.

20. Niech cię Pan Jezus błogosławi, wspiera swą łaską, byś wiele zasług zebrała w czasie choroby, poddając się ochotnie woli Bożej we wszystkim, czym się podoba Panu Jezusowi cię nawiedzić.

21. Bezgraniczna miłość Boga do nas pobudza mnie do oddania się Bogu i sprawie Jego chwały bez żadnego zastrzeżenia.

22. Jeśli Bogu podoba się posłużyć nami i odrobinę dobrego przez nas zdziałać, czyż to nasza praca lub zasługa?

23. Bóg, Stwórca wszechrzeczy, [jest] moim ojcem najlepszym, a Pan Jezus - moim Zbawcą, pośrednikiem, lekarzem.

24. Serce moje stworzyłeś, Panie, tak wielkie, że nic go zadowolić nie może prócz Ciebie samego.

25. [Bóg jest] naszym najlepszym ojcem i mistrzem, bylebyśmy chciały w Jego szkole się kształcić, szybkie postępy czynić będziemy.

26. Nikt po samych różach do nieba nie dojdzie i tylko ten szczęśliwy, kto umie wiele cierpieć, wiele znosić, wiele przebaczać i zapominać. Jak pszczółka ze wszystkich kwiatków sam miód zbiera, tak i Ty, drogie dziecko, staraj się każdą przykrość wykorzystać na pożytek duszy i każdy krzyżyk ofiaruj cichutko Panu Jezusowi.

27. Rozum musi panować nad nerwami, miłością własną; nie wolno nam powiedzieć z zadowoleniem: to moje usposobienie.

28. Dlaczego tak niewiele bierzemy z tego miłosierdzia, czemu tak mało z niego skutku? Bo się nie uniżamy pod mocną ręką Bożą, bez tego warunku nie można brać i korzystać.

29. Wejrzenie Chrystusa Pana obudziło w duszy św. Piotra żal, skruchę serdeczną, nawrócenie całkowite, zupełne. Ileż siły, wyrzutu, miłości zawierało się w wejrzeniu Mistrza, skoro takie owoce to sprowadziło.

30. Tylko za krzyż, pracę i ofiarę niebo się kupuje.

W: Z Eleonorą na każdy dzień, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2014.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz